Lampy w stylu japońskim wabi-sabi

Na początek wytłumaczmy szybko czym jest wabi-sabi. „Wabi” oznacza prostotę, z kolei „sabi”, w wolnym tłumaczeniu, jest pięknem wynikającym z upływu czasu. Wabi-sabi jest odłamem stylów mających swój początek w Japonii. Pierwszym elementem, który da się zauważyć jest swojego rodzaju niedoskonałość, a czasami nawet surowość. Asymetryczne kształty oraz nieperfekcyjne wykończenie są cechą charakterystyczną stylu wabi-sabi.

Oświetlenie w stylu wabi-sabi jest niezmiernie ważnym elementem. Ponadczasowe detale, bardzo często celowo postarzane fragmenty wykończenia – tym właśnie cechują się lampy w stylu wabi-sabi. Wykańczając mieszkanie oparte na zasadach stylu japońskiego należy zaopatrzyć się w odpowiednie oświetlenie. Drewno, tkaniny, cement czy wiklina to idealne materiały z których można stworzyć wnętrzarską oazę spokoju. W końcu wabi-sabi to umiłowanie rzeczy nieidealnych, ale przede wszystkim naturalnych. Zamiast wybierać lampy z tworzywa, postaw na oświetlenie z drewnianymi kloszami lub kamienną podstawą.

Chcąc wybrać oświetlenie w stylu wabi-sabi warto kierować się kilkoma prostymi zasadami.

Po pierwsze jakość. Owszem, wabi-sabi to umiłowanie niedoskonałości, ale pozwól otaczającym Cię przedmiotom starzeć się powoli. Zamiast kupować lampy słabej jakości, wybierz jedną, porządną, z naturalnych materiałów, która zostanie z Tobą na długie lata.

Po drugie ilość. Wabi-sabi nie lubi przepychu, więc pamiętaj, że tutaj liczy się jakość, a nie ilość.

Po trzecie kolory. Wnętrza wabi-sabi to naturalna kolorystyka. Zgaszone zielenie, różne odcienie szarości i beżów, do tego spłowiałe błękity, odcienie naturalnych kamieni. Pamiętaj o tym wybierając oświetlenie. Postaw na lampy w kolorach palety ziemi, a na pewno idealnie wpiszesz się w klimat wabi-sabi.

Zobacz tekst: TOP 5 – aranżacje w stylu japandi i duchu wabi-sabi

Kuchnia/Jadalnia

Próbując odnaleźć się w japońskiej sztuce piękna należy kierować się swoją wyobraźnią. Minimalizm i barwy prosto z natury idealnie sprawdzą się w kuchennej bądź jadalnej części domu. Surowe materiały i proste kształty charakteryzują lampę Broni 160 – wykonana z cementu z czarnym zawieszeniem idealnie wpasuje się do tego skromnego wnętrza. Dopełnieniem może być tu drewniana lampa wisząca Rollo – długi klosz idealnie sprawdzi się do powieszenia nad stołem jadalnym. Jeżeli jednak szukasz czegoś prostego, ale mniej efektownego, uwagę warto skierować na plafon Neordic Liska – jego drewniana oprawa i naturalny wygląd idealnie wpasuje się do stylu wabi-sabi.

Wybierając lampy do kuchni wabi-sabi pamiętaj nie tylko o stylistyce, ale też o aspekcie praktycznym. W miejscu, gdzie często unosi się para i pryska tłuszcz nie sprawdzą się papierowe lampiony lub abażury z naturalnego lnu. Tutaj lepiej postaw na trwalsze materiały, które łatwo wyczyścisz.

Salon

W salonie, aby podkreślić prosty styl wabi-sabi możesz zdecydować się na lampy wiszące bądź podłogowe. Surowe ściany z betonu idealnie wkomponują się w dodatki w postaci oświetlenia z metalowym wykończeniem, mowa tutaj, np. o czarnej lampie Marko z trzema ażurowymi kloszami z prętów czy lampie wiszącej Wave z czarnym ażurowym kloszem. Surowy styl wabi-sabi sprawdzi się również z drewnianymi ażurowymi lampami, które idealnie wpasują się w skromne japońskie wnętrza. Szukasz czegoś subtelniejszego? Zwróć uwagę na lampy w stylu japońskich lampionów lub te plecione z rattanu czy wikliny.

Łazienka

W łazience, aby utrzymać klimat stylu wabi-sabi również można umieścić odpowiednie dla tego stylu oświetlenie. Łazienki które nie wychodzą z mody to takie, w których króluje naturalność. W takim wnętrzu warto zamontować plecione kinkiety Thed bądź metalowy kinkiet Herpe, który wykończony jest złotą oprawką. Kinkiety te również idealnie wpasują się do wnętrz w stylu industrialnym.

Styl wabi-sabi bazuje na niedoskonałości, dlatego właśnie w niej warto dostrzec piękno tych wnętrz. Rzeczy, które posiadają historię i duszę, przedmioty nadgryzione zębem czasu czy wykonane własnoręcznie… Wabi-sabi to styl, w którym stare rzeczy są naprawiane, a nie wyrzucane. Właśnie takie działania uczą nas akceptacji niedoskonałego świata i doceniania małych, codziennych rzeczy.