Czym jest styl hygge? Poznaj filozofię hygge
Hygge, czyli filozofia szczęścia, która dotarła do nas prosto z Dani. To właśnie tam mieszkają jedni z bardziej szczęśliwych ludzi na świecie. Jak oni to robią? W Dani około 180 dni w roku jest deszczowych, to właśnie dlatego większość czasu ludzie spędzają w domach i bardzo im w nich dobrze. Urządzone zgodnie z hygge dają mnóstwo radości każdego dnia i pozwalają cieszyć się z pozornie drobnych spraw. Przyjrzyjmy się bliżej temu tematowi i wykorzystajmy te inspiracje we własnych wnętrzach.
Czym jest styl hygge?
Filozofia szczęścia… brzmi bardzo ogólnie i górnolotnie. Czym tak naprawdę jest hygge? Najprościej rzecz ujmując, to docenianie prostych przyjemności. Czerpanie radości z wolnego wieczoru z dobrą książką, z czasu spędzonego przy wspólnym stole z rodziną i przyjaciółmi, a nawet z tego, że za oknem pada deszcz. Tak, może to wydawać się dziwne, ale hygge to przede wszystkim proste chwile i momenty, które składają się na poczucie szczęścia i spełnienia.
Pojęcie hygge pojawiło się w Danii już w XIX wieku i od tamtej pory mocno zakorzeniło się w słowniku Duńczyków. Dzisiaj wykorzystują je niemal codziennie. Jak twierdzi Marie Tourell Soderberg, autorka książki “Hygge. Duńska sztuka szczęścia”, to słowo towarzyszy mieszkańcom Danii już od kołyski. Słyszą je w szkole, w pracy, w domach rodzinnych, a nawet w reklamach. Jest to pojęcie, którym w szybki i prosty sposób można oddać wiele emocji i każdy kojarzy je z czymś przyjemnym.
Myśląc o hygge warto pamiętać, że nie jest to styl wnętrzarski, to pojęcie dużo bardziej szersze. Owszem, dużą rolę odgrywa tu aranżacja domowej przestrzeni, która może mocno wpłynąć na samopoczucie mieszkańców, ale to także styl bycia, poczucie komfortu, bezpieczeństwa i luzu, którego trzeba się nauczyć. W Danii niedziela spędzona pod kocem, z dobrą książką nie kojarzy się ze zmarnowanym czasem, a z balansem potrzebnym każdemu do poczucia szczęścia. Tego właśnie moglibyśmy uczyć się od mieszkańców jednego z najbardziej szczęśliwych krajów na świecie.
Jak zacząć? Małymi krokami, na start przygotowaliśmy kilka wskazówek na temat tego, jak przygotować swoje wnętrze, by łatwiej było osiągnąć stan hygge. Mając w domu odpowiedni klimat, łatwiej będzie wejść w ten nastrój i poczuć, że to naprawdę ma sens!
We wnętrzach hygge ma być przytulnie
Hygge to nic innego, jak dobre samopoczucie we własnym domu. Chodzi o to, by w całym zabieganym dniu znaleźć spokojną chwilę na odpoczynek, by cieszyć się małymi rzeczami. Gorąca herbata w ulubionym kubku, lektura ulubionej książki w wygodnym fotelu, chwila odpoczynku przy kominku, aromatyczna świeca. Czy wiesz, że statystyczny Duńczyk spala aż 6kg wosku rocznie? Takie małe rytuały to niby nic wielkiego, ale gwarantujemy, że Twoje samopoczucie poprawi się w mgnieniu oka. W Dani działa to już od lat.
We wnętrzu, w którym chcesz poddać się hygge musisz czuć się dobrze „jak u mamy”. Bardzo ważne jest, by z każdego kąta promieniowało domowe ciepło i przytulna atmosfera. Nie osiągniesz tego bez odpowiedniego oświetlenia, więc do dzieła. Czas na pierwsze zmiany.
Oświetlenie w stylu hygge
Odpowiednie oświetlenie odgrywa bardzo ważną rolę we wnętrzach hygge. Dzięki nastrojowym lampom z łatwością stworzysz przytulny kąt, w którym osiągniesz błogi stan relaksu. Wnętrza hygge potrzebują światła wielopunktowego. Jedna lampa centralna z pewnością nie wystarczy. Postaw na subtelniejsze oświetlenie – czarne lampy wiszące i nowoczesne lampy podłogowe, wszystkie dające przyjemne światło punktowe. Postaw na oświetlenie w ciepłej barwie (2700K – 3600K). Do tego aromatyczne świece i nastrój gotowy.
Lampa stołowa tuż obok kanapy, na parapecie lub na szafce z książkami. Do tego kinkiet zamontowany przy fotelu, w którym lubisz uciąć sobie krótką drzemkę. Nie zapominaj też o delikatnym świetle w kuchni. Przyda Ci się podczas wieczornego picia gorącej czekolady.
Pamiętaj, by wybierając lampę zwrócić uwagę nie tylko na kolor światła, ale także na jego kierunek i kąt padania. Dobrze, jeśli lampy będą rzucały delikatne, niezbyt szerokie snopy światła. Raczej punktowo niż ogólnie. Mogą to być lampy z regulowanymi kloszami z metalu lub barwionego szkła, ale super sprawdzą się też te z klasycznymi abażurami.
Hygge dla każdego może znaczyć coś innego, ważne jest to, by efektem było dobre samopoczucie. Nie bój się doceniać małe rzeczy, zamknij oczy i wsłuchaj się w deszcz za oknem. Zimą odsłoń zasłony i popatrz, jak pięknie wygląda świat pod śnieżną pierzynką. Zacznij zauważać małe rzeczy, które do tej pory znikały w natłoku codziennych obowiązków. Daj sobie czas i przestrzeń na odpoczynek. Możesz relaksować się w pojedynkę, ale też w towarzystwie najbliższych przyjaciół.
Lubisz czasami pobyć w samotności? Oświetlaj tylko te przestrzenie, z których aktualnie korzystasz, pozwól sobie na wieczór przy nastrojowym świetle i zupełnie nie miej wyrzutów sumienia! Owiń się ciepłym pledem, włącz lampę z klasycznym, tekstylnym abażurem, z którego przebija się delikatne, subtelne światło i posłuchaj ulubionej muzyki lub obejrzyj dobry film. Wolisz gorącą kąpiel? Wokół wanny rozstaw aromatyczne świece i odpocznij tak, jak lubisz.
Wskazówka! Do stworzenia delikatnego, świetlnego klimatu idealnie sprawdzają się lampy ze światłem odbitym. To modele, których światło odbija się od ścianki klosza i dopiero wtedy delikatnie rozświetla pomieszczenie. To światło subtelne, bardzo przyjemne i idealne do relaksu. Przykładem lampy ze światłem odbitym jest model Caché.
Jeśli wolisz spędzać czas z przyjaciółmi, zwróć uwagę na oświetlenie stołu. Wybierz lampę, która dokładnie oświetli cały blat. Dzięki temu zastawa będzie wyglądała atrakcyjniej, a posiłki bardziej apetycznie. Zwróć uwagę też na to, by lampa nie przeszkadzała w rozmowie osobom siedzącym naprzeciwko siebie.
Pamiętaj też, że hygge to dobre samopoczucie, nie zamęczaj się przygotowywaniem wykwintnej kolacji. Postaw raczej na swobodne spotkanie z przyjaciółmi przy lampce wina i gotowych przekąskach.
Chcecie zjeść coś pysznego? Niech to też będzie okazja do czasu spędzonego wspólnie. Zaproś znajomych na kolację, którą przygotujecie razem. Takie spotkania przy kuchennym blacie są najlepszą okazją do długich rozmów i ogromu uśmiechu.
Aranżacje skandynawskie w połączeniu z hygge
Cały czas zastanawiasz się, jak stworzyć przestrzeń, która będzie hygge? Doskonałą podstawą są aranżacje skandynawskie. Drewniane podłogi, jasne wnętrza, mnóstwo naturalnych materiałów. Duże okna, które zapewniają jak największą ilość dziennego światła. Wszystko w minimalistycznym wydaniu, w którym panuje ład i harmonia.
Teraz już wystarczy tylko kilka dodatków, by w Twoim domu zapanowało hygge. O jakich dodatkach mówimy? Wszystkich, które wniosą do aranżacji odrobinę ciepła. Miękkie poduszki, ciepłe koce, puszyste dywany. Do tego półka z książkami i wygodny fotel. Może kominek? Nie masz możliwości zamontowania klasycznego kominka? Zastanów się nad nowoczesnymi wersjami bio. Te wszystkie elementy sprawią, że wnętrze stanie się ciepłe i przytulne. Nie zapominaj też o lampach, to one dopełnią klimatyczny nastrój wnętrza i pozwolą osiągnąć Ci pełnię hygge.
Twoje wnętrze nie jest urządzone w stylu skandynawskim? Spokojnie, to jeszcze nic nie znaczy, prawda jest taka, że hygge może być każda przestrzeń. Ważne, żeby domownicy czuli się w niej dobrze. Niezależnie od tego czy Twoje wnętrze jest nowoczesne czy klasyczne, spokojnie możesz wprowadzić do niego kilka klimatycznych elementów, które pozwolą Ci się zrelaksować. Do nowoczesnej przestrzeni dodaj kilka tekstylnych dodatków. W klasycznej aranżacji postaw na jasne kolory i przytulne akcesoria. Wystarczy, że zaaranżujesz tak mały kącik w salonie czy w sypialni i będziesz z niego korzystać w gorszych momentach.
Filozofia Hygge wywodzi się z Dani, ale prze te wszystkie lata rozlała się niemal na cały świat. Doceniania jest nie tylko w krajach skandynawskich. W Wielkiej Brytanii zyskała tak dużą popularność, że słowo hygge było jednym z popularniejszych w roku 2016r. W Polsce też coraz mocniej doceniamy ten przyjemny nurt i bardzo dobrze! Oby w codziennej gonitwie coraz częściej zdarzało nam się docenić spokojne chwile w domowym zaciszu. Zachowanie balansu między życiowym wyścigiem a spokojnym oddechem jest bardzo ważne.