Wrocławski apartament w stylu Modern – Pracownia Wojtyczka
Osoby, które obserwują nas od jakiegoś czasu wiedzą, jak bardzo lubimy stylowe i ciekawe wnętrza. Uwielbiamy aranżacje, które mają swój charakter i które zachwycają niebanalnym spojrzeniem na świat designu. Taka właśnie jest aranżacja wspaniałego, wrocławskiego apartamentu zaprojektowanego przez Pracownię Wojtyczka. To wnętrze jest niezwykle urzekające. Przestrzeń, która emanuje cudowną, przytulną atmosferą, a jednocześnie zachwyca ponadczasową elegancją i niezwykłym wyczuciem smaku. Jesteśmy szczęśliwi, że mogliśmy być częścią tego projektu, odpowiadając za jego oświetlenie.
Mieszkanie nie jest duże, ma zaledwie 45m², jednak zagospodarowane w odpowiedni sposób jest niezwykle funkcjonalne i przestronne. Doskonałe do zamieszkania dla dwójki dorosłych osób. No właśnie, dla kogo jest to mieszkanie?
Usytuowane w jednej z bardziej rozchwytywanych dzielnic Wrocławia – na Bulwarach Książęcych – jest przeznaczone na wynajem długoterminowy i stworzone z myślą o parze, która ceni sobie domowy spokój, ale też dobrą lokalizację.
Wnętrze miało być ponadczasowe
Głównym założeniem i zadaniem architektki było stworzenie wnętrza stylowego i ponadczasowego, właściwy wybór mógł więc być tylko jeden – styl Modern Classic. To tutaj nieprzemijająca elegancja w płynny sposób łączy się z ciekawymi, nowoczesnymi elementami, tworząc wyjątkowe, spójne wnętrze.
Dużą wagę położono też na wykorzystane materiały. Mieszkanie ma być wynajmowane, więc wykorzystanie trwałych materiałów wysokiej jakości było bardzo istotnym elementem całego projektu.
Jesteście ciekawi, jak prezentuje się cała aranżacja? Projekt Małgorzaty Wojtyczki został doceniony przez wiele osób, na co doskonałym dowodem może być to, że realizacja była opisywana na takich portalach, jak Dobre Wnętrze, Elle Decoration Polska, Whitemad, Magazif, Ładny Dom, a także Onet. Jednak właśnie u nas możecie zobaczyć pełną sesję zdjęciową z realizacji!
Zajrzyjmy do środka
Już na pierwszy rzut oka widać, że mieszkanie jest niezwykle stylowe i eleganckie. Aby zachować jego minimalistyczny wyraz, przy wejściu nie znajdziemy żadnego wieszaka. Wszystkie okrycia wierzchnie skrywa duża szafa zlicowana ze ścianą. Taki zabieg sprawił, że przestrzeń nie została zaburzona. Na korzyść optyki działa także duże lustro znajdujące się naprzeciwko zabudowy. Sięga ono od podłogi aż do sufitu.
Idąc dalej widzimy jasny i nowoczesny aneks kuchenny, w którym nie zabrakło wszystkich potrzebnych sprzętów i blatu roboczego. Zabudowa w jasnych kolorach to także zabieg powiększający wnętrze. Charakteru nadają takie elementy, jak designerski okap czy złote uchwyty szafkowe i kran. Te subtelne, złote elementy to także nawiązanie do oświetlenia.
Nad niedużym, okrągłym, czarnym stołem jadalnianym, w zestawie z szarymi, welurowymi krzesłami, znalazły się dwie złote lampy Contina, które pięknie doświetlają tę przestrzeń, ale są też bardzo praktycznym rozwiązaniem. Dzięki temu, że ich ramiona można regulować i ustawiać pod różnymi kątami, delikatne przesunięcie stołu nie będzie żadnym problemem.
Strefa wypoczynkowa to także niezwykle stylowa i przemyślana przestrzeń. W centrum znalazła się przepiękna, pikowana sofa, którą zdobią małe, welurowe poduszki. Znalazło się tu także miejsce na małą ławę oraz stolik kawowy w czarnym kolorze.
Uwagę z pewnością zwraca ściana, na której znalazł się telewizor. Wykonana z imitacji drewna sprawia, że cała przestrzeń staje się jeszcze bardziej efektowna i nastrojowa. Dla podkreślenia efektu, ściana jest podświetlana.
No właśnie, światło. Salon nie jest duży, jednak nie brakuje w nim pięknego oświetlenia. W centrum znalazła się cudowna lampa Abtract w czarno-złotej tonacji, z kolei obok kanapy zamontowany został podwójny kinkiet Crane, który sprawdza się idealnie podczas oglądania telewizji czy czytania książki. Zwróćcie uwagę, że każda strefa to inna lampa. Nie mamy tutaj jednej kolekcji oświetlenia. Architektka postawiła na zupełnie inne lampy, które korespondują ze sobą kolorystyką, takie posunięcie okazało się strzałem dziesiątkę, ponieważ przestrzeń dzienna prezentuje się wyjątkowo!
Sypialnia w stylu Modern Classic
Do sypialni wchodzimy przez cudowne, szklane drzwi. Ten industrialny element stanowi ciekawy kontrast eleganckiej aranżacji. Nie jest to jednak tylko dekoracja. Szklane drzwi nie zamykają przestrzeni, co jest ważne na małym metrażu. Dodatkowo wpuszczają do sypialni dużą ilość światła. Co zastaniemy w środku?
Tutaj także królują ponadczasowe wykończenia. Szare łóżko z eleganckim wezgłowiem. Do tego dwa niewielkie stoliki nocne, no i przepiękne, złote lampy Faro, które pełnią funkcję światła nocnego. Zamiana lampek stołowych na wiszące to idealny ruch w niewielkiej sypialni.
Światło centralne to także odcienie złota, tym razem w duecie z mlecznym szkłem. Lampa Mati idealnie sprawdza się nad łóżkiem, ponieważ żarówki skryte pod białymi kloszami dają przyjemne światło i nie rażą w oczy, kiedy leży się na łóżku.
Klasyczne sztukaterie
Zwróćcie uwagę na to, że w mieszkaniu nie ma obrazów czy ściennych galerii zdjęć. Wszystko za sprawą przepięknych sztukaterii. To one pełnią tu rolę dekoracji i sprawdzają się w tym znakomicie. Sztukaterie to nieodzowny element stylu Modern Classic, to właśnie one nadają przestrzeni tak wyjątkowego charakteru. W niedużych przestrzeniach sprawdzają się też dużo lepiej niż kolorowe obrazy, które czasami mogą przytłoczyć. Właśnie dlatego sztukaterie zdobią ściany zarówno w sypialni, jak i w salonie.
„Według mnie jest to ponadczasowy element wystroju, zarazem ukłon w stronę klasyki, który sprawia, że ściany nie potrzebują już dodatkowych dekoracji, wyglądają pięknie i bardzo elegancko. „
M. Wojtyczka
Zabawa formą
Łazienka to wspaniała zabawa formą i fakturą. Mamy tutaj przepiękną, marmurową podłogę oraz drewnianą zabudowę, która nawiązuje do ściany w salonie. Do tego efektowna, geometryczna mozaika pod prysznicem i jasne, ryflowane płytki Passepartout. Jesteśmy pod wrażeniem tego odważnego i ciekawego połączenia!
Na koniec jeszcze światło. Jasnym punktem w łazience jest wysokie, podświetlane lustro, które optycznie znacznie powiększa tę przestrzeń. Dodatkowo jest ono podświetlone długim, pionowym kinkietem, który na pewno pomaga podczas codziennej toalety. Do oświetlenia centralnego wybrany został duży plafon w uniwersalnej bieli, który dobrze doświetla całe pomieszczenie nie przytłaczając go.
Projekt wrocławskiego mieszkania zachwycił nas już na początku tej wspólnej przygody. Znając wstępne wytyczne wiedzieliśmy, że będzie to przestrzeń stylowa i bardzo ciekawa, jednak widząc ostateczne efekty tej pracy jesteśmy przekonani, że mieszkanie z pewnością zachwyci wszystkich lokatorów, którzy będą mieli szczęście w nim mieszkać. Jesteśmy ciekawi, jak Wam podoba się to wnętrze?
